Bug Wyszków

(L)ubo

Sezon juz za nami przyszedl czas opisac jak wyglodalo kibcowanie wiosna gdy pilkarze walczyli o utrzymanie...
Pierwsze mecze rudny wiosennej to sparingi jakie rozegralismy z : Sokolowem Podlaskim gdzie bylo obecnych 5 osob
2 sparing to mecz u nas Sokolem Serock jednak nic wartego odnotowania nie ma jak tylko to ze mecz byl Smile

Nastepny saparing to mecz z Ostrovia Ostrow Maz. i z MKS Przasnysz u nas jednak na tych meczach tez nic cikawego sie nie dzialo jedynie na meczu z Ostrovia mala wojna na sniezki wsrod kibicow z Wyszkowa Wink

Ostatni sparing to mecz ze Zbikiem w Nasielsku jednak nic ciekawego sie nie dzialo...
Nasi kopacze wzieli tez udzial w turnieju halowym w Łochowie gdzie zajeli miejsca 5-8
Sezon zaczal sie dla nas... przelozeniem 3 pierwszych meczy z powodu panujace zimy tak wiec pierwszy mecz odbyl sie w 4 kolejce u nas z Piastem Piastow duza frekwencja tego dnia na stadionie nas w mlynie jednak tylko 10 osob wiekszosc rozsiadla sie po calej koronie stadionu co uniemozliwia nam prowadzenia lepszego dopingu. Wywieszamy 3 flagi DiS
FORZA i ziomkow z Huraksy. Po bramce na 2-2 odpalamy race i spiewamy skormnego WYSZKOWIACZKA. Ciekawostka na tym meczu to nowe stroje pilkarzy w barwach BUGu i spiker z muzyczka. Takze w dniu meczu przypadala 84 rocznica powstania klubu BUG WYSZKOW jednak wiedzielismy o tym tylko my a spiker i prezesi nie kwapili sie dac przynajmniej malej wzmianki o tym...
2 mecz tej rundy to mecz w Makowie jednak nie udajemy sie tam wieksza grupa wynik niestety w plecy...
Trzeci pojedynek to mecz z Lomiankami u nas... Tego dnia formujemy konkretniejszy mlyn liczacy w porywach 35 osob. Z racji tego ze akurat na stadionie odbywaly sie remont plotu nie wywieszamy flag. Na stadionie jakies 150 osob. Poczotek meczu to jednak slaby lub nawet brak dopingu jednak gdy dobija do nas wodzirej ruszamy z glosnym i dobrym dopingiem ktory trwa juz do konca spotkania a nawet dluzej Smile

Na poczotku 2 polowy rzucamy ok 20 serpentyn a chwile potem odpalamy pirotechnike na ktora skladaly sie 4 OW 1 raca 20 strobkow i 6 swiec dymnych. Po tym spektaklu ktory trwal jakies 7 min skupiamy sie na dopingu. W naszych piesniach dajemy do zrozumienia prezesom ze liczy sie dla nas TYLKO BUG a nie jakies tam ntp i ,,namawiamy" ostatniego prezesa BUGu aby ten oddal pamiatki jakie mu zostaly gdy byl prezesem BUGu. Wynik 1-1 z outsiderem MLSu nie nastraja optymistycznie jak bedzie pokazal czas...
Kolejny mecz to wyjazd do ziomkow z Wolomina. Jako ze to byla sroda na wyjazd zdecydowalo sie 4 osoby. Mecz ten to oczywiscie umacnianie zgody i wspolna alkoholizacja. Dzieki za goscine! Powrot to mala zwarka z sokalami jednak wycieczka dociera o 20 do WWY.
5 mecz to wyjazd do Legionowa gdzie jednak sie nie pojawiamy...
Nastepny mecz to wyjazd do Ciechanowa na mecz z MKSem. Troche problemow z kojarzeniem fury jednak udajemy sie tam w 4 osoby a w samym Ciechanowie podbijaja do nas jeszcze 6 osob i w 10 udajemy sie na stadion gdzie przy wejsciu ochrona kipiszuje plecak gdzie bylo piro jednak po zapewnieniach ze nic nikomu sie nie stanie przechodzimy Smile

Na swoja trybune zapraszaja nas MKSiaki i po wywieszeniu fany DiS wspolnie dopingujemy nasze druzyny. Mlyn MKSu to jakies 70 osob (w tym ekipa ultras ktora rzuca serpentyny i konfetti) Caly mecz to wspolne picie Krolewszczakow. Jedna osoba od nas udaje sie z grupka MKSiakow w miasto gdy wracaja na 2 polowe panuje jeszcze weselsza atmosfera Smile

w polowie 2 polwy odpalamy piro w liczbie 15 strobkow 2 OW i jedna raca z odpaleniem ktorej byly male problemy jednak ultras potrafi Wink

Ciekawie zrobilo sie gdy jedna osoba od nas przeskoczyla ogrodzenie w celu zrobienia fotki calej ekipie to jednak nie spodobalo sie ochronie ktora ,,kazala" wrocic J na trybune co skonczylo sie dla niego smingusem dyngusem Smile

Po meczu wbijamy sie na murawe robimy fotki a MKSiaki zabieraja nas na maly melanz po ok godzince czas kaze wracac jednak jak sie okazalo nie bylo to ostatnie spotkanie z kibicami MKSu tej rudny ale o tym pozniej Smile

DZIEKOWKA ZA GOSCINE!
Natepny mecz to wyjazd do Sierpca jednak w daleko podroz nikt sie nie zdecydowal procz pilkarzy...Podobniez Kasztelan zorganizowal sporej ilosci mlyn...
Kolejny mecz to pojedynek u nas w meczu zaleglym z Raciazem na tym meczu formujemy 15 osobowy mlynek jednak to nie przeszkadza nam w dopingu. Pozdrawiamy Walusia, ktory gra w BUGu od poczotkow swojej kariery. Wynik tez dobry 2-1 do przodu i szansa na utrzymanie wraca. Z raciaza 10 osob jeden od nich podbija jednak nie wroze zeby w kolejnych meczach probowal podobnych aktow Wink

Mecz z Mazowszem u nas to raczej nic wartego odnotowania wynik niestety w plecy...
Kolejny wyjazd to mecz z Wkra w Zurominie jednak tam nikt sie nie udaje po niekad przez moja zakretke Wink

sorki wynik niestety tez w plecy...
Kolejne spotkanie to mecz z Zielonkami na wyjezdzie jednak i tam nas 0...
Kolejne spotkanie to wyczekiwany mecz u nas z Ursusem... wyczekiwany gdyz liczylismy na pojawienie sie kibicow gosci niestety ich 0 chyba ze ktos incognito... Nas zebralo sie jakies 35-40 osob z czego 6 osob z Polic. Wspolnie z nimi melanzujemy. DZIEKI ZA WSPARCIE!
Kolejne spotkanie to pojedynek z Orkanem w Sochaczewie tam nas jednak 0
Przedostatni mecz to mecz z Gabinem u nas w niedziele o 11. Nas w mlynku jakies 30 osob bez dopingu wieszamy flage FORZA na nowym ogrodzeniu Smile

Male spiecie z ochrona ktora konkretnie kozaczy...
Ostatni mecz tego sezonu to chyba najciekawszy mecz w Plonsu z Tecza w niedziele o 11. Mamy 25 miejscowek w bombie z pilkarzami jednak na zbiorce jest nas tylko 7 osob... w sumie pilkarzy nie bylo duzo wiecej Wink

Podroz mija szybko i okolo 10 15 jestesmy w Plonsku. Maly wypad do sklepu po prowiant i udajemy sie na nasz sektor dla gosci Smile

wywieszamy flage FORZA i po jakis 10 minutach podbijaja do nas 2 osoby z Ciechanowa. Na 1 gwizdek sedziego w powietrze leca konfetti, gospodarze przygotowali saletre i 2 wulkany. Po jakis 5 minutach wpada ok.15 osob z MKSu tak wiec na sektorze jest nas jakies 25 osob. Gdy przychodza spiewamy MKS CIECHANOW na co gospodarze spiewaja jak to sie stesknili za MKSem chociaz sami w Ciechanowie byli... nom wlasnie kiedy Razz

My spiewamy Deszcze niespokojne co po jakims czasie zapozyczaja gospodarze. Wspolny melanz z MSKa trwa i wymiana uprzejmosci z Tecza. Na poczotek 2 polowy odpalamy 25 strobkow i kilka petard a gospodarze rozciagaja jakies pasy materialu i jakies piro odpalaja. Po 10 minutach tworzymy choreo z balonow pasow i bibulyw barwach co daje spoko efekt jednak niestety nie mamy fotek jezeli ktos by cos mial niech wrzuci na stronke... Chwile po tym odpalamy 5 OW co konkretnie dymi pole karne bramkarza. Do konca meczu juz zmienny doping raz chwalacy nasze ekpiki raz ,,pozdrawiajacy" Tecze... W pewnym momencie robi sie goraco leca jakies sprzety od nas i w nasza strone od nas i od teczy zrywa sie kilka osob jednak do niczego nie dochodzi w tym czasie my i Tecza sciagamy flagi... Po meczu juz do niczego nie dochodzi w okolicach stadionu gromadzi sie troche psow odprowadzamy MKSe do fur. DZIEKI WIELKIE ZA LICZNE WSPARCIE WYSZKOW I CIECHANOW...

Jak widac sezon w porownaniu z poprzednim gorszy nie bylo tak licznych wyjazdow jak np ostrow w 40 osob czy makow w 30... w tym sezonie probowalismy jezdzic aby nie zaliczyc zer jednak jak widac za dobrze to nie wyszlo najlepszy wyjazd to chyba Ciechanow w 10 osob nom i Plonsk dzieki MKSowi w 30 osob widac ze cos sie dzieje sporo ludzi na meczach sie juz nie pojawia schede powinni przejac mlodzi jednak cos w tym przypadku jest nie tak. Malo widac zaangazoania mlodych jest grupka jakis hmm nom max 10 osob a w takim miescie i w takim klubie z takimi tradycjami nom minimum 30 powinno byc... kazdy sam musi sobie odpowiedziec jak bardzo przywiazany jest do miasta i tradycji Swojego klubu bo choc nazwa jest nie taka jako bysmy chcieli musimi pokazac ze w naszych sercach istnieje BUG... kikla inicjatyw podjelismy jednak male zaangazowanie niekiedy nawal pracy i nauki nie pozwoloil w pelni zrealizowac tego co zamierzalismy... galerii jak narazie nei ma ale sa pamiatki wiec trzeba szukac dalej i wkoncu cos z tym waznym punktem zrobic... Trzeba walczyc o nazwe BUG pokazac miastu ze to jest wazne nie tylko dla nas kibicow ale i dla miasta... Postarajmy sie co prawda to 6 liga moze niektorzy sie zniechecili jeszcze bardziej ale trzeba sie starac NASZA HISTORIA TO WARTOSC KTOREJ NIKT NAM NIE ODBIERZE i tym mottem zyjmy i wdrazajmy je w zycie TYLKO BUG!!! e(L)o

Tęcza · Gość

Muszę Cię troche poprawić, bo nie wszystko jest zgodne z prawdą Razz

dotyczy to meczu Tęcza-Bug Wink

(L)ubo

do teczy: polecialy kamienie jeden przefrunal mi kolo glowy nie mowie ze polecialy z mlyna waszego ale fakt faktem akcja zaczeta przez nas za co sory... flagi tez sciagneliscie to akurat dobrze pamietam ze w pewnym momencie nie bylo ani u nas ani u was flag... tyle bez odbioru

kbz

lubo sie napina na meczu pozabijal by ich a teraz sorry Very Happy

(L)ubo

napinka napinką ale polecial sprzet za co sory hehe nikogo bym nie pozabijal od tak zwykly niedzielny meczyk